poniedziałek, 31 marca 2014

Bajka logopedyczna ułatwiająca opanowanie poprawnej artykulacji [s]

„Wiosna w smoczej dolinie”
Śnieg już stopniał. Słońce swoimi promieniami ogrzewało całą smoczą dolinę, w której rosły wysokie i smukłe sosny. Pierwiosnki, krokusy i sasanki zakwitały na łąkach, zwiastując  nadchodzącą wiosnę.
Na skraju lasu, w otoczeniu masywnych skał, znajdowała się bardzo stara smocza jaskinia. Właśnie tutaj, stopniowo z zimowego snu, budził się Smoczysław – najstarszy smok mieszkający w smoczej dolinie. Powoli osunął się z wielkiej skały, która była jego posłaniem, sapiąc głośno. Po chwili wstał i rozprostował zdrętwiałe skrzydła, mlaskając paszczą:
– Zjadłbym sssmacznego pssstrąga – pomyślał.
Smoczysław był smakoszem ryb. Lubił sumy, sandacze i łososie. Niestety zimowe zapasy Smoczysława skończyły się i smok musiał opuścić jaskinię w poszukiwaniu smoczych smakołyków.
Na zewnątrz było sucho, więc Smoczysław, wyspany i radosny, wyszedł z jaskini, rozpostarł skrzydła i wzbił się w powietrze. Leciał w stronę górskiej rzeki ponad jaskiniami innych smoków. W dolinie było cicho i pusto. Wszystkie smoki jeszcze smacznie spały w swoich jaskiniach.
Rzeka była jeszcze skuta lodem, więc Smoczysław wziął kilka głębokich wdechów i zaczął zionąć ogniem. Po chwili wytopił sporej wielkości przerębel przez który było widać pluskające w rzece rybki. Zanurzył w nim swoje wielkie łapy i złowił kilka pstrągów. To była pierwsza, wiosenna uczta smoka Smoczysława.




niedziela, 16 marca 2014

Wiosna tuż tuż...

Przylatujące do Polski bociany zwiastują nadchodzącą wiosnę :) Zastanawialiście się jak je powitać? Przy tej okazji warto sobie przypomnieć jeden z wierszy naszej poetki Marii Konopnickiej :)

Bocian

Bociek, bociek leci!
Dalej, żywo, dzieci!
Kto bociana w lot wyścignie,
Temu kasza nie ostygnie.
Kle, kle, kle, kle, kle!
Bociek dziobem klaska:
— Wyjdźcież, jeśli łaska!
Niech zobaczę, niech powitam,
Niech o zdrowie się zapytam.
Kle, kle, kle, kle, kle!
— A ty, boćku stary,
Piórek masz do pary;
Żaby je liczyły w błocie,
Naliczyły cztery krocie.
Kle, kle, kle, kle, kle!
Nim skończyły liczyć,
Już je zaczął ćwiczyć.
— Oj, bocianie, miły panie,
Miejże dla nas zmiłowanie!
Kle, kle, kle, kle, kle!

Bawiąc się z dziećmi w naśladowanie odgłosów zwierząt np. takich, jakie wydają bociany, możemy wyćwiczyć poprawną artykulację głoski [k], która dwu i trzylatkom sprawia wiele trudności  Często dzieci w tym wieku zastępują ją łatwiejszym dźwiękiem mowy - głoską [t]. Z pewnością wierszyk o przylatujących bocianach pomoże nam w tym :)

środa, 5 marca 2014

Ćwiczenia oddechowe

Wstępem do właściwych ćwiczeń wymowy są m.in. ćwiczenia oddechowe, które mają na celu utrwalenie prawidłowego sposobu oddychania (wdech nosem, wydech ustami) i wydłużenie fazy wydechowej. Ćwiczenia oddechowe powinny być ciekawe i atrakcyjne dla dzieci. Poniżej znajdują się wybrane propozycje: 



  • puszczanie baniek mydlanych i dmuchanie na nie, 
  • nadmuchiwanie baloników, 
  • dmuchanie na wiatraczek, 
  • dmuchanie na watę, skrawki papieru i piłeczki pingpongowe, 
  • dmuchanie na płomień świecy (bez gaszenia tak, by płomień drgał),
  • dmuchanie przez rurkę/słomkę na lekkie przedmioty, 
  • zabawę w "wąchanie kwiatków" (wdech nosem, wydech ustami),
  • wypuszczanie powietrza jak z balonika (długi wydech ustami),
  • wymawianie samogłosek w śpiewny sposób (aaaa, ooooo, uuuu, iiiiii).
Każde ćwiczenie wykonujemy powoli i starannie (bez pośpiechu). Po każdym ćwiczeniu robimy krótką przerwę, by nie doprowadzić do zawrotu głowy. Za każdym razem przypominamy dziecku o prawidłowym wdechu przez nos i wydechu przez usta. Ćwiczenia oddechowe działają również odprężająco i rozluźniająco na ciało i mogą być elementem relaksacji :)