sobota, 30 listopada 2013

Krótka relacja z seminarium pt. "Wczesne wykrywanie wad słuchu - nie ma dzieci za małych do terapii"

Tak się złożyło, że w ten andrzejkowy dzień miałam przyjemność uczestniczyć w niezwykle ciekawym i owocnym seminarium pt. "Wczesne wykrywanie wad słuchu - nie ma dzieci za małych do terapii". Konferencja została zorganizowana przez Stowarzyszenie Rodziców i Przyjaciół Dzieci z Wadą Słuchu "OraTor" i odbyła się w Dolnośląskim Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla Niesłyszących i Słabosłyszących we Wrocławiu. Seminarium dotyczyło wczesnej interwencji w zakresie diagnozowania wad słuchu, protezowania słuchu (z wykorzystaniem najnowszych technologii) oraz terapii słuchu, mowy i języka. Wszystkie prelekcje były niezwykle interesujące i poruszające. Prelegenci mówili nie tylko o najnowszej wiedzy i umiejętnościach wielu specjalistów (audiologów, audioprotetyków, logopedów). W swoich przemówieniach podkreślali przede wszystkim wartości, jakimi powinny kierować się osoby zajmujące się diagnostyką słuchu, jego protezowaniem, a także terapią słuchu i mowy: RZETELNOŚĆ, ODPOWIEDZIALNOŚĆ, ZAANGAŻOWANIE, ODDANIE i ♥ !!!
Podczas seminarium po raz kolejny usłyszałam coś wspaniałego i budującego. Coś, co cieszy i napawa dumą, a mianowicie: Polska zajmuje czołowe miejsce w diagnostyce wad słuchu! :) Inne kraje mogą się od nas uczyć :)

piątek, 22 listopada 2013

Zagubieni w świecie emocji


Trudno sobie wyobrazić życie bez emocji. Są one tak naturalne, jak to, że oddychamy i wcale się nad tym nie zastanawiamy. Nikt z nas nie ma wątpliwości, co czuje (przeżywa) każda z osób znajdujących się na fotografii obok. Emocje są dla nas widoczne gołym okiem, są oczywiste. Ale nie dla wszystkich. Dzieci ze spektrum autyzmu uczą się we właściwy sposób rozpoznawać, nazywać i wyrażać emocje  w procesie wielokierunkowej, specjalistycznej terapii (terapia logopedyczna, terapia psychologiczna, integracja sensoryczna). Żeby zrozumieć trudności, jakie napotykają osoby ze spektrum autyzmu, trzeba poznać mózgowe mechanizmy rządzące emocjami. Przyczyną zaburzonego rozwoju emocjonalnego oraz społecznego jest nieprawidłowa praca części mózgu odpowiadającej m.in. za przetwarzanie emocji (jądro migdałowate będące częścią układu limbicznego). Naukowcy odkryli, że w ciele migdałowatym, które jest częścią układu limbicznego, znajduje się znacznie mniejsza liczba neuronów niż u osób zdrowych. Takie uwarunkowania neuroanatomiczne zaburzają prawidłowy rozwój kontaktów międzyludzkich i w dużym stopniu utrudniają funkcjonowanie w codziennych sytuacjach społecznych. Objawia się to m.in.:

  • brakiem rozumienia zarówno prostych, jak i bardziej złożonych stanów emocjonalnych,
  • niezdolnością do odczytywania informacji na podstawie mimiki twarzy i gestykulacji mówiącego,
  • niewłaściwymi reakcjami na słowa i zachowania innych ludzi (np. niechęć, napięcie, agresja bądź złość spowodowane bliskością fizyczną, próbą przytulenia, pogłaskania dziecka),
  • brakiem rozumienia intencji mówiącego,
  • nieumiejętnością odwzajemniania pozytywnych uczuć i zachowań,
  • brakiem przewidywania zachowań innych ludzi,
  • brakiem empatii,
  • brakiem teorii umysłu, czyli zdolnością wnioskowania o stanach umysłu innych osób. 



niedziela, 17 listopada 2013

Co jest normą, a co nie...



Większość dzieci, w okresie kształtowania się i rozwoju mowy, ma problemy z artykulacją, co jest rzeczą naturalną. Rodzice często bagatelizują  problem nieprawidłowej wymowy swojego dziecka, twierdząc, że z wiekiem artykulacja sama się poprawi (bez ingerencji logopedy). Tymczasem w praktyce bywa różnie. Są dzieci, które szybko zaczynają właściwie wymawiać głoski, w przypadku innych mowa nie zmienia się, a nawyk złego wymawiania utrwala się na stałe. Należy pamiętać, że pewne nieprawidłowości w realizacji dźwięków mowy do pewnego wieku są dopuszczalne, z kolei inne wymagają konsultacji logopedycznej. W rozwoju mowy dziecka naturalne (fizjologiczne) są tylko określone wymiany dźwięków mowy:
  • wymiana s, z, c, dz na ś, ź, ć, dź do 4 r. ż. 
  • wymiana sz, ż, cz, dż  na s, z, c, dz lub ś, ź, ć, dź  do 5 r. ż. 
  • wymiana r na l  do 6 r. ż. 
  • wymiana r na j, ale tylko, gdy trwa 2, 3 tyg. i j zamienia się w l.      

Wymienione wyżej substytucje (wymiany)  po przekroczeniu odpowiedniej granicy wiekowej stają się wadami wymowy i wymagają terapii logopedycznej.  
Zdarza się, że dzieci wymieniają głoski: s, z, c, dz  na sz, ż, cz, dż,  a także nie miękczą głosek np. mówią sano zamiast siano. Takie zjawiska są wadami wymowy i wymagają konsultacji logopedycznej. Jeżeli rodzice mają jakiekolwiek wątpliwości powinni zgłosić się do logopedy. 





Zgodnie z ustawą  z dnia 4 lutego 1994 r., o prawie autorskim i prawach pokrewnych, zabrania się kopiowania i wykorzystywania tekstów zawartych na tej stronie bez wiedzy i zgody autora. Wszelkie teksty, jeśli nie zaznaczono inaczej, są własnością intelektualną autora strony.

czwartek, 14 listopada 2013

List do Mamy :)


"Mam zaledwie kilka miesięcy i choć jestem jeszcze całkiem mały chcę, żebyś wiedziała, że bardzo szybko uczę się mowy. Jeszcze nie mówię, ale dużo rozumiem. Bardzo lubię, gdy do mnie mówisz. Staram się to wyrazić najlepiej jak umiem. Patrzę na Ciebie, kiedy do mnie mówisz, słucham uważnie, uśmiecham się do Ciebie, czasem głośno śmieję i pokrzykuję z radości. Mów do mnie jak najwięcej! Bardzo tego potrzebuję, bardzo to lubię. 
Lubię twój głos - miły i spokojny, kiedy mi coś opowiadasz, tłumaczysz, pokazujesz nowe rzeczy. Uwielbiam chwile, kiedy bawimy się razem, wspólnie oglądamy nowe zabawki i książeczki. Lubię te kolorowe przedmioty, które dopiero poznaję, a których nazw jeszcze nie pamiętam. Lubię, gdy mi je pokazujesz i nazywasz. Widzę przedmioty, słyszę słowa - dzięki temu uczę się, że każda rzecz ma swoją nazwę. To wszystko bardzo mi się podoba! Uwielbiam nasze zabawy głosowe, te śmieszne dźwięki, które wydajesz, kiedy pokazujesz mi różne zwierzątka. Szybko je zapamiętuję i staram się naśladować. W ten sposób ćwiczę słuch, pamięć i narządy mowy. Na razie umiem tylko wokalizować i powtarzać sylaby, ale już wkrótce będę mówić słowa! Za kilka miesięcy będę mówić: Mamo!".


Zgodnie z ustawą  z dnia 4 lutego 1994 r., o prawie autorskim i prawach pokrewnych, zabrania się kopiowania i wykorzystywania tekstów zawartych na tej stronie bez wiedzy i zgody autora. Wszelkie teksty, jeśli nie zaznaczono inaczej, są własnością intelektualną autora strony.



poniedziałek, 11 listopada 2013

Ja tu zadaję pytania!



Wojtuś ma piętnaście miesięcy oraz nieodpartą chęć pytania o każdy przedmiot. Chłopiec wskazuje palcem daną rzecz i pyta "To to?", co oznacza "Co to jest?". I tak rozpoczynamy dialog. Kiedy odpowiadam na pytanie dziecka, chłopiec wydaje się być bardzo zainteresowany tym, co do niego mówię. Już po chwili lawinowo pojawiają się kolejne pytania. Oto fragment mojej rozmowy z chłopcem: 

W: To to? 
A:  To jest autko.
W: (uśmiech) brum, brum, brum
A:  Tak, to jest autko. 
W:  Auko?
A:  Tak, autko.
W: Auto!!! 


Ten przykład pokazuje, jak chętnie dzieci wchodzą w dialog, starając się powtórzyć to, co słyszą. Dzieci pytają, ponieważ są ciekawe świata i chcą zdobywać wiedzę o nim. Język jest nie tylko narzędziem porozumiewania się; język jest przede wszystkim narzędziem zdobywania wiedzy o otaczającej nas rzeczywistości. Dzieci są małymi odkrywcami, wykorzystajmy to, rozwijając ich naturalną ciekawość poznawczą.