środa, 27 marca 2013

Stymulacja rozwoju językowego u dzieci



Dziecko uczy się mowy, przebywając w środowisku ludzi mówiących.  W związku z czym język dziecka jest lustrzanym odbiciem języka rodziców, dziadków, nianiek itd. Dlatego też warto pamiętać nie tylko o tym, co mówimy, ale jak mówimy. Dziecko bezrefleksyjnie przyjmuje i powtarza wszystko, co słyszy.
Zanim nasza pociecha ucieszy nas pierwszymi słowami, mówiąc mamo, tato, warto dużo wcześniej zadbać o odpowiednią rozgrzewkę narządów artykulacyjnych :)
Poniżej przedstawiam kilka zasad na temat tego, jak skutecznie stymulować rozwój językowy już od pierwszych miesięcy życia :)
  1. Kąpiel słowna, czyli 'mówić, mówić i jeszcze raz mówić!' :) Mówmy do dziecka prostym językiem, poprawnie i wyraźnie. Używajmy zdrobnień i spieszczeń, ale w granicach zdrowego rozsądku. Istnieje wiele skrajnych teorii, które głoszą, że tzw. język nianiek obfitujący w zdrobnienia i spieszczenia hamuje rozwój mowy dziecka. Jedni  krytykują język nianiek, inni go bronią są też i tacy, którzy uważają, że język nianiek w żaden sposób nie wpływa na rozwój mowy dziecka. W tej kwestii nie ma zgodności. Myślę, że złotym środkiem (w tym przypadku) jest umiar. Dbajmy więc o zróżnicowane i bogate językowo środowisko naszej pociechy :) 
  2. Oglądanie i nazywanie obrazków. Wspólnie oglądajmy i nazywajmy zabawki oraz inne przedmioty znajdujące się w pobliżu. Przy okazji wykonywania czynności takich jak: sprzątanie, gotowanie, czy karmienie, opisujmy, co robimy, np. "Teraz podgrzewamy zupkę pomidorową, popatrz w tym garnku gotujemy ziemniaki" itp. W ten sposób rozwijamy u naszego malucha rozumienie (mowę bierną) i pamięć (kojarzenie poszczególnych nazw z przedmiotami) :)
  3. Wiersze i bajki. Czytając i opowiadając, uczymy słuchania i koncentrowania się na konkretnej rzeczy. A co najważniejsze oswajamy dzieci ze słowem pisanym, by w przyszłości chętnie sięgały po książki :) Repertuar wierszy i bajek jest  bogaty. Polecam szczególnie wiersze Juliana Tuwima i Jana Brzechwy ze względu na dużą liczbę wyrazów dźwiękonaśladowczych. Wiersze te są silnie zrytmizowane, dlatego tak łatwo je zapamiętać :)
  4. Zabawy głosowe polegające na naśladowaniu  dźwięków natury, odgłosów zwierząt, pojazdów itd. Takie zachowania głosowe budzą szczególne zainteresowanie wśród dzieci, które szybko zapamiętują i powtarzają: miau, miau, miau, gdy tylko zobaczą kotka :)   




Zgodnie z ustawą  z dnia 4 lutego 1994 r., o prawie autorskim i prawach pokrewnych, zabrania się kopiowania i wykorzystywania tekstów zawartych na tej stronie bez wiedzy i zgody autora. Wszelkie teksty, jeśli nie zaznaczono inaczej, są własnością intelektualną autora strony.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz